Od czego zależy koszt tłumaczenia? Cz. II- dziedzina

Koszt tłumaczenia w dużym stopniu jest uzależniony od dziedziny, do jakiej należy dany dokument. Im bardziej specjalistyczny tekst, tym większej stawki za jego przetłumaczenie możemy się spodziewać. Do rzetelnego wykonania tego typu przekładu niezbędna jest znajomość słownictwa używanego w danej dziedzinie. Na przykład w języku angielskim słowa consent (zgoda) użyjemy w bardziej formalnym kontekście niż słowa agreement. Oba z pozoru oznaczają to samo, brzmią jednak inaczej w zależności od typu tłumaczonego tekstu.
Istotnym jest, aby zlecając tłumaczenie, zdawać sobie sprawę z tych różnic. Oczekując najniższej ceny, nie zawsze będziemy mogli się spodziewać przekładu na najwyższym poziomie.

Zilustrujmy to sytuacją, której sami doświadczyliśmy:

Klient dzwoni do biura w celu ustalenia szczegółów dotyczących zleconego tłumaczenia. Tłumaczenie dotyczyło tematyki ściśle technicznej.Osoba przyjmująca zlecenie pyta, czy klient może dostarczyć glosariusz najważniejszych terminów technicznych, co pozwoli, aby tłumaczenie było spójne z obowiązującym nazewnictwem w danej dziedzinie. Wtedy klient odpowiada „To jest prosty tekst, na pewno jakiś tam u was inżynier będzie wiedział o co chodzi”.
 
Zlecenie tłumaczenia w trudnym/niszowym/orientalnym języku przysparza także więcej pracy dla samego biura tłumaczeń, co także może, choć nie musi, mieć wpływ na cenę. Trudności związane są z wyceną tekstu w takim języku, jak również w późniejszej weryfikacji tłumaczenia. Stawiając na jakość tłumaczenia należy powierzyć je doświadczonemu tłumaczowi, po to,  aby ustrzec się  ewentualnych błędów

Zgadzamy się, że inżynier powinien wiedzieć, o co chodzi w przykładowym tekście, ale czy możemy oczekiwać od tłumaczy, że będą inżynierami, lekarzami, informatykami, prawnikami czy finansistami?Jeśli faktycznie tak by było, to jaka stawka będzie satysfakcjonująca dla tych specjalistów za przetłumaczenie jednej strony tekstu?

Wróćmy zatem do punktu wyjścia, a mianowicie: jak powinna kształtować się stawka za tłumaczenia specjalistyczne, aby przekład był wykonany jak najlepiej, tłumacz zadowolony ze stawki, a klient z obu powyższych?
Jeśli chcemy uniknąć sytuacji, w której nie będziemy zadowoleni z rezultatu dokonanego przekładu z powodu braku znajomości przez tłumacza specjalistycznej terminologii, a nie dlatego, że nie zna on wystarczająco dobrze języka, musimy być gotowi albo współpracować z biurem, albo zapłacić więcej.
W przeciwnym bowiem wypadku możemy być zmuszeni oddać przetłumaczone dokumenty do korekty lub ponownego tłumaczenia. Koszt w takiej sytuacji w najlepszym wypadku podwoi się, a jeśli zależy nam na czasie, będziemy zmuszeni zapłacić nawet 3-4 razy więcej.

Zatem, co możemy zrobić, aby otrzymać rzetelnie przetłumaczone dokumenty z dziedzin, których nauka zajmuje kilka lat studiów, a jednocześnie nie zapłacić stawki lekarza lub informatyka?

Poniżej kilka praktycznych wskazówek:

  1. Dostarczamy glosariusz terminów funkcjonujących w danej branży. (Wymaga to poświęcenia czasu, który w rezultacie pozwoli nam go zaoszczędzić, jak i zaoszczędzić ewentualne dalsze koszty).
  2. Jesteśmy przygotowani na niewielką dopłatę, którą pobiera tłumacz z racji swojego doświadczenia w  danej dziedzinie, jak i korzystania z potrzebnych do tego narzędzi, programów, własnych glosariuszy itp.
  3. Jesteśmy przygotowani na zwiększenie kosztu tłumaczenia od 50-100%, w który włączona będzie konsultacja specjalisty, np. sczytywanie przez lekarza artykułów medycznych.

Zastosowanie się do tych wskazówek nie da nam gwarancji idealnego tłumaczenia, ale bliskiego ideałowi już tak…

Posty o podobnej tematyce

Silni lokalnie!

Bardzo cieszymy się, że w ostatnich latach naszej działalności staliśmy się największym biurem tłumaczeń po zachodniej stronie Warszawy.

Czytaj dalej

Mistrz języka obcego.

Reklamy szybkiej nauki języka mogą obiecywać gruszki na wierzbie, jednak w procesie nauki okazuje się, że tak zwane „zanurzenie się” w języku obcym jest konieczne do osiągnięcia w nim biegłości.

Czytaj dalej