Transkrypcja i transliteracja

W przypadku tłumaczeń przysięgłych dość często pojawia się problem zapisu imion i nazwisk występujących w dokumentach źródłowych.

Najczęściej dotyczy on języków:

  • ukraińskiego;
  • rosyjskiego;
  • arabskiego;
  • hebrajskiego;


Są to, jak widać języki, do zapisania których używamy alfabetu innego, niż łaciński.

Ustawa o zawodzie tłumacza przysięgłego informuje nas, że:

„Dokonując tłumaczenia imion i nazwisk z języków nieposługujących się alfabetem łacińskim lub posługujących się innym systemem pisma, tłumacz dokonuje transliteracji lub transkrypcji tych imion i nazwisk na podstawie dokumentów podróży lub ich kopii, a w przypadku braku tych dokumentów dokonuje tłumaczenia zgodnie z regułami pisowni obowiązującymi w kraju, w którym został sporządzony tłumaczony dokument.”

Tłumacz może zatem zmienić zapis imienia i nazwiska w tłumaczonym dokumencie jedynie w przypadku okazania zapisu łacińskiego z paszportu. W każdym innym przypadku wykona on transliterację zgodnie z obowiązującymi zasadami.

Sama transliteracja jest to zapis 1:1 wszystkich znaków występujących w danym słowie z tekstu źródłowego w języku docelowym.

Wskazówki dotyczące prawidłowych zapisów można znaleźć w rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych:

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20051020855/O/D20050855.pdf

Jakich dokumentów najczęściej dotyczy problem z transkrypcją i transliteracją?

Właściwie może on dotyczyć każdego dokumentu, w którym występuje imię i nazwisko. Jednak najczęściej kwestia ta pojawia się w dokumentach takich, jak akty urodzenia, akty małżeństwa oraz dyplomy szkolne. Błędna transliteracja w ich tłumaczeniu może mieć nieprzyjemne konsekwencje np.: uniemożliwić załatwienie spraw urzędowych lub generować dodatkowe koszty.

Aby nie narażać klientów na niepotrzebny stres, przy każdym tłumaczeniu przysięgłym z języka posługującego się alfabetem niełacińskim, nasi pracownicy proszą klienta o wgląd w paszport. Pomagamy także poprawiać błędy w tłumaczeniach wykonanych w innych biurach.

Nasz rekordzista miał cztery (sic!) różne wersje zapisu imienia i nazwiska w czterech tłumaczeniach przysięgłych z j. rosyjskiego tego samego aktu małżeństwa zanim trafił do naszego biura, gdzie usługa została wykonana bezbłędnie. ☺

Posty o podobnej tematyce

Silni lokalnie!

Bardzo cieszymy się, że w ostatnich latach naszej działalności staliśmy się największym biurem tłumaczeń po zachodniej stronie Warszawy.

Czytaj dalej

Mistrz języka obcego.

Reklamy szybkiej nauki języka mogą obiecywać gruszki na wierzbie, jednak w procesie nauki okazuje się, że tak zwane „zanurzenie się” w języku obcym jest konieczne do osiągnięcia w nim biegłości.

Czytaj dalej