Promocja – ulubione słowo klienta

Termin promocja jest nam wszystkim dobrze znany. Nie tylko nas nie zaskakuje, ale wręcz coraz częściej oczekujemy, że się ją nam zaproponuje. W przypadku towarów i usług sezonowych spodziewamy się promocji, jeśli nie ma na nie dużego popytu.
Pojawia się ona również wtedy, gdy termin ważności towaru żywnościowego dobiega końca, a sprzedawcy zamiast go wyrzucić, wolą sprzedać go dużo taniej.
Przyzwyczajono nas, że możemy otrzymać taki sam towar lub usługę w niższej cenie.

A jak to wygląda w przypadku tłumaczeń?

Usługa tłumaczeniowa ani nie należy do sezonowej, ani nie może się przeterminować. Chyba, że mieliśmy tłumaczenie gotowe i nie zrobiliśmy z niego użytku na czas – ale to już jest problem odbiorcy tłumaczenia, a nie usługodawcy. Obecnie na rynku tłumaczeniowym istnieje sporo biur zajmujących się tłumaczeniami, zatem konkurencja jest duża.
Niektóre biura zaniżają ceny tylko po to, aby pozyskać klienta, którego w dużym stopniu właśnie cena motywuje.
Niestety w przypadku tłumaczeń niższa cena może również oznaczać niższą jakość usługi.
Jak doskonale wiemy, istnieją darmowe narzędzia online, za pomocą których można tłumaczyć, pod warunkiem jednak, że bardzo dobrze znamy język!
Jeśli tłumacz posługuje się takim narzędziem, nie weryfikując przetłumaczonego tekstu i nie dostosowuje słownictwa do faktycznie funkcjonującego w danej branży, a jedynie opiera się na propozycjach Internetu, jakość tłumaczenia zapewne pozostawi wiele do życzenia.
Jeśli tłumacz używa profesjonalnych, płatnych programów wspomagających tłumaczenie: SDLTrados, WordFast, Memo Qiinne, to z pewnością będzie też cenił wysoko swoją pracę i oczekiwał odpowiedniego wynagrodzenia.

Kiedy możemy zapytać/poprosić o promocję na wykonanie usługi tłumaczeniowej?

Niektóre biura tłumaczeń chętnie udzielą rabatu

stałym klientom- to zwykle wynegocjowane specjalne stawki, głównie z języków tłumaczonych regularnie w dużych ilościach lub rabaty procentowe przy rozliczeniach miesięcznych.

pierwszym klientom- obniżenie stawki za stronę rozliczeniową względem cennika na pierwsze zlecenie. Niezależnie od ilości czy języka. W naszym biurze jest to promocja „Pierwsze zlecenie w rozsądnej cenie”

gdy zlecenie jest duże-najczęściej rabat procentowy z uwagi na wielkość jednorazowego zlecenia

promocje pakietowe- zlecenie w tym samym czasie dokumentów ze sobą powiązanych. Najczęściej stosowane przy tłumaczeniu dokumentów samochodowych. Wtedy czym więcej dokumentów związanych z rejestracją tym taniej.

Rabat to stolica Maroka, czyli o tym jakie inne rzeczy mogą być rabatem

Poza uzyskaniem promocji kwotowej czy procentowej na całość zlecenia, możemy od biura uzyskać więcej usług w cenie wyjściowej.
Większość biur tłumaczeń zaznacza w regulaminach i cennikach, że zastrzega sobie prawo do dodatkowych opłat za tłumaczenia specjalistyczne, wymagające obróbki graficznej bądź za takie, gdzie oryginały są zapisane odręcznie.
Niedoliczanie dodatkowych opłat w miejscu, gdzie jest to możliwe jest ukłonem biura w stronę klienta i innym rodzajem promocji/rabatu. 
Dodatkowo warto zwracać uwagę na Fanpage czy newsletter danego biura tłumaczeń ze względu na sezonowe lub jednorazowe akcje rabatowe, np. Black Friday.
Na możliwość prowadzenia akcji promocyjnych przez biuro tłumaczeń ma również wpływ relacja między biurem a tłumaczem.
Jeśli taka współpraca jest długoterminowa i regularna, tłumacz chętnie obniży swoją stawkę, co w konsekwencji pozwoli agencji zaproponować niższe ceny.
Promocje znacznie rzadziej dotyczą języków mniej popularnych, jak łotewski, estoński czy arabski, ponieważ na rynku polskim mniej jest tłumaczy tych języków niż np. tłumaczy języka angielskiego.
Na konkurencyjnym rynku koszt odgrywa ogromna rolę, jednak w przypadku usługi tłumaczeniowej warto dowiedzieć się, z czego wynika proponowany rabat, aby uniknąć późniejszych znacznie większych kosztów.

Posty o podobnej tematyce

Silni lokalnie!

Bardzo cieszymy się, że w ostatnich latach naszej działalności staliśmy się największym biurem tłumaczeń po zachodniej stronie Warszawy.

Czytaj dalej

Mistrz języka obcego.

Reklamy szybkiej nauki języka mogą obiecywać gruszki na wierzbie, jednak w procesie nauki okazuje się, że tak zwane „zanurzenie się” w języku obcym jest konieczne do osiągnięcia w nim biegłości.

Czytaj dalej